Hej Kochani!
Dawno mnie tutaj nie było, a to wszystko przez nadmiar zajęć. W dzisiejszym poście opowiem Wam o moich wakacjach. W tym roku nasz wybór padł na Grecję, a dokładnie na wyspę Lefkade. W środę o 4 rano zjawiliśmy się na Lotnisku w Warszawie skąd polecieliśmy do Prevezy. Lot trwał dwie godziny i dziesięć minut. Od razu po wyjściu z samolotu odczuliśmy bardzo wilgotne powietrze. Z lotniska udaliśmy się do naszego hotelu, który okazał się trochę inny niż na zdjęciach, ale o tym może napiszę oddzielnego posta. Znajdował się 3 km od Nidri - miasta, do którego jeździliśmy na najlepszą grecką pite. Na widoki z naszego hotelu nie mogliśmy jednak narzekać. Zresztą sami zobaczcie.
Po rozpakowaniu walizek przyszedł czas na błogi relax przy basenie. Pod wieczór udaliśmy się na hotelową plażę. Żeby się do niej dostać trzeba zejść ze stromej górki (gorzej było z wejściem :D), potem tylko przejście przez ulicę i kilka schodów. Plaża była kamienista, ale za to były leżaki i woda przezroczysta. Ta zielona plama, która widzicie na ostatnim zdjęciu powyżej to właśnie ona.
W kolejnych postach opowiem Wam o trzech słynnych plażach i o wycieczce statkiem. Czekajcie cierpliwie bo warto :) Tym razem wracam niebawem, pełna energii do działania :)
Do następnego!
co za zdjęcia... piękne!
OdpowiedzUsuńTo dopiero namiastka tych pięknych widoków :)
UsuńZ niecierpliwością czekamy na kolejne wspomnienia z Waszej podróży i wskazówki, co warto zobaczyć na Lefkadzie, ponieważ wybieramy się tam z mężem we wrześniu :)
OdpowiedzUsuńKolejne posty już w przygotowaniu :) Na pewno pojawią się trzy najpiękniejsze plaże i wycieczka statkiem :) Wspomnę również o tym co należy ze sobą zabrać bo my o kilku rzeczach zapomnieliśmy a by się przydały.
UsuńDzięki za komentarz! :)
Chętnie poznamy też nazwę knajpki z najlepszą pitą w Nidri :)
UsuńO tym w kolejnych postach ;-)
UsuńPrzypominam że zawsze z chęcią odpowiadam na wszystkie pytania na @ worldinmymind01@gmail.com :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń