Hej Kochani!
W naszych planach wyjazdowych do Grecji było wypożyczenie samochodu i objechanie wyspy. Z wypożyczeniem auta najlepiej zwrócić się do rezydenta. Koszt to około 80 euro z zatankowanym paliwem i ubezpieczeniem co w Grecji jest bardzo ważne. Auto zostało podstawione pod hotel około godziny 9 i mieliśmy je odstawić w to samo miejsce ok godziny 21:30 z zatankowanym zbiornikiem do pełna (zasada pełne biorę i pełne oddaję). Najbardziej zależało nam na zwiedzeniu trzech znanych plaż - Porto Katsiki, Egremni i Gialos. Droga do nich prowadziła po górskich krętych dróżkach, ale niesamowite widoki wynagradzały każde trudy. Trzeba bardzo uważać na drogach, gdyż greccy kierowcy nie przejmują się niemal niczym na drodze i nawet nie zjadą, a miejscami jest na prawdę bardzo wąsko. Warto też zatrzymać się na chwile żeby uwiecznić widoki. W samochodach nie ma nawigacji, ale wystarczy wam mapa, gdyż ta wyspa ma tylko jedną główną drogę i wszędzie są znaki więc ciężko jest się zgubić.
Nasz pierwszy punkt wycieczki to żwirowo - piaszczysta Plaża Gialos, która leży niedaleko wioski Athani. Jest najmniej uczęszczana z tych trzech, które wybraliśmy, ale równie piękna. Parking jest bezpłatny, ale za to za komplet leżaków i parasolkę na cały dzień płacimy 7 euro. Sami oceńcie czyż tam nie jest pięknie? :)
Po kąpieli i opalaniu wybraliśmy się dalej w drogę. Tym razem na plażę Egremni, która skradła nasze serca. Jedyny minus tego miejsca to, to żeby się tam dostać trzeba pokonać 350 schodów w dół. My byliśmy tam w sobotę więc było sporo samochódów i nasz został kolejne 700 metrów od schodów. Z zejściem w dół nie mieliśmy zbyt dużego problemu za to z wejściem już tak. Niesamowity upał dały się we znaki i zmęczenie pojawiło się niemal natychmiast, ale powoli z małymi postojami daliśmy radę. Plaża ma 2 kilometry długości, a z góry można podziwiać piękne widoki (na samej górze schodów jest też bar z równie pięknym widokiem). Na prawdę warto się tam wybrać, gdyż kolor wody robi wrażenie. Na tej plaży zdecydowaliśmy się poleżeć na żwirku gdyż był na tyle mały, że nic się nie wbija w plecy. Leżaki również są płatne - ok. 8 euro za komplet (dwa leżaki i parasolka). Parking jest płatny tylko przy samych schodach i ciężko tam znaleźć miejsce dlatego lepiej parkować ciut wyżej.
Ostatnie plaża z naszej listy to Porto Katsiki. Jest piaszczysto - żwirowa i to podobno jedna z najpiękniejszych plaż na świecie. Jest na pocztówkach z Lefkady i na wielu zdjęciach reklamowych tej wyspy. Słońce pojawia się tam dopiero około godziny 11:00. Nie dojeżdżają tam lokalne autobusy ale i tak jest sporo ludzi. Z parkingu do plaży prowadzi około 100 schodów, które możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Za leżaki i parasolki musimy zapłacić 7 euro. Warto przejść się parkingiem na taras widokowy, z którego powstają te wszystkie piękne zdjęcia. Można stamtąd podziwiać cały 800 metrowy półksiężyc piasku. Samochód zostawiliśmy na parkingu, który był bezpłatny "wystarczyło" tylko kupić coś w sklepie. Lepiej wydawać 1 euro na wodę niż 3 euro na parking. Na plażę można też dostać się drogą morską wykupując wycieczkę. Jednak znacznie ciekawsza jest wyprawa na własną rękę.
Na nas największe wrażenie zrobiła plaża Egremni. Były tam najładniejsze widoki i woda oraz mniej ludzi. Na tamtej moglibyśmy siedzieć cały czas. Dajcie znać, która Wam najbardziej przypadła do gustu. W następnych postach zabiorę Was na wycieczkę statkiem po trzech wyspach i opowiem o tym co warto ze sobą zabrać na wyprawę do Grecji.
Do Następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz