Hej Kochani!
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o naszym urlopie w Zakopanem. Jak już wiecie mamy sentyment do tego miasta. Byliśmy tam we wrześniu i to tam były nasze Zaręczyny dlatego lubimy tam wracać. Postawiliśmy na tygodniowy odpoczynek w Willi Kubecek. Byliśmy tam dwa lata temu i postanowiliśmy wrócić. Jest ona oddalona 2,5 km od centrum miasta co dla jednych może być plusem. Nie ma tłumów ludzi pod oknami i zdecydowanie można wypocząć. Pokoje są bardzo ładnie urządzone. Czysto, pachnąco i z widokiem na góry. Właściciel doradzi gdzie się wybrać na obiad czy spacer. Miejsce warte polecenia.
Nastawiliśmy się na jazdę na nartach, ale z pogodą było różnie. Jadąc w góry nie warto wcześniej sprawdzać pogody. Jest ona tam bardzo zmienna. W dniu naszego wyjazdu było 14 stopni, a następnego dnia spadł śnieg i było na minusie. W rejonach Zakopanego polecamy ośrodek narciarski Kotelnica w Białce Tatrzańskiej. Są tam trasy niebieskie jak i czerwone dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. My jesteśmy z tych osób, które nie lubią tracić czasu i stać w gigantycznych kolejkach (a takie właśnie były) dlatego wybieraliśmy się na stok wieczorem.
Na naszej liście był spacer nad morskie oko, ale niestety warunki pogodowe nie dopisały dlatego też zdecydowaliśmy się na spacer w Dolinie Kościeliskiej. Dzień wcześniej spadło sporo śniegu i przez to było tam jak w bajce. Zrobiliśmy około 9 kilometrowy spacer z widokami, które wcześniej widzieliśmy tylko na zdjęciach w internecie. Coś pięknego!
Jak zawsze wybraliśmy się na Wielką Krokiew. To był już nasz trzeci raz, ale lubimy tam wracać i oglądać Zakopane z góry. W tym roku po raz pierwszy obok skoczni powstał lodowy labirynt. Warto było się tam udać i kilka razy zgubić :D
Nie mogliśmy pominąć Gubałówki! To od września jest punkt na, który będziemy wracać przy każdej wizycie w Zakopnem. Fajnie powspominać takie cudowne chwile, które tam przeżyliśmy.
Miejsce, które warto odwiedzić to Karczmę Muzykancko, która mieści się w Poroninie. Bardzo dobre jedzenie i spore porcję. Fajny góralski wystrój z muzyką na żywo i co najważniejsze ceny nie są wygórowane.
To był zdecydowanie udany urlop. Potrzebny był nam taki reset. Czas wziąć się za planowanie kolejnego wyjazdu, w końcu przed nami majówka a potem czerwie i 6 rocznica :)
Do Następnego!