Hej Kochani!
Poprzedni tydzień zleciał bardzo szybko. To niesamowite jak ten czas leci. Już za niecały miesiąc będę o rok starsza! 23 lata to czas w którym należy się ogarnąć. To już do czegoś zobowiązuje. Dopiero były święta, a już prawie luty. Niedługo wiosna, lato, a potem znowu sylwester. Chciałabym żeby w tym roku dużo się zmieniło niech moje życie przewróci się do góry nogami.
Na moim maczku od wczoraj ciągle leci Sam Smith i I'm not the only one. Ta piosenka ma coś takiego w sobie, że ciągle mi siedzi w głowie.
Jeszcze dwa tygodnie i całe cztery dni wolne. Tym razem odpoczywamy we Wrocławiu. Tanie loty to coś co uwielbiam. Jestem człowiekiem, który wyłapuje wszystkie możliwe okazje. Może chcecie post o tym jak tanio podróżować? We Wrocławiu postanie też pierwszy film. Nagramy go dla Was naszym nowym sprzętem a mianowicie GoPro Hero 4 <3 Maleństwo, w którym można się zakochać od pierwszego wejrzenia :D Mam nadzieję, że uda nam się zwiedzić kolejny stadion, ale to wszystko wyjdzie w praniu. Już nie mogę się doczekać. Oby nasz hotel był taki jak na zdjęciach, czytaj idealny.
Zdecydowanie nie lubię tych weekendów jednodniowych. Zero odpoczynku, ale spokojnie jeszcze 5 dni i relax.
A tym czasem zabieram się za jedzenie czekolady, i czytanie nowej książki Walt Disney - Potęga marzeń :)
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z czwartku. Było tak wiosennie, na termometrze 9 stopni mmmm :) Od razu człowiekowi chce się żyć. Oby do wiosny!
Pamiętajcie, że pozytywne myślenie przede wszystkim! :)
Do Następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz