piątek, 30 stycznia 2015

Wrocław dzień pierwszy

Hej Kochani!

Tym razem nadajemy do Was z Wrocławia. W końcu udało nam się wyrwać z domu. Niby to tylko weekend, ale zawsze odpoczynek :) Tego nam było trzeba! 

Dzisiaj rano mieliśmy wylot, a podróż trwała 40 minut. Zatrzymaliśmy się w hotelu Puro. Blisko do starówki, a warunki na 6 :) 


Takie piękne widoki <3





Hotel Puro :)

Śniadanko w "Bułka z masłem" :D

 Zwiedziliśmy już galerie handlową bo nie mogło być inaczej oraz starówkę :D Zaraz uciekamy na obiad, a potem na coś procentowego :D

Krasnale są wszędzie :D

Jest pięknie!

Zostawiamy Was ze zdjęciami z pierwszego dnia :) 

Dajcie znać co polecacie we Wrocławiu. Jutro podbijamy między innymi Sky Tower - główna atrakcja.  

Do Następnego!

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Tanie podróżowanie

Hej Kochani!

Opowiem Wam dzisiaj o tym jak tanio podróżować. Może nie odkryje Ameryki, ale nie o to w tym chodzi :) Za kilka dni lecimy do Wrocławia. Będzie to nasza druga podróż w Polskę samolotem. Pewnie niektórzy z Was zapytają "Ale dlaczego samolotem?" przecież jest jeszcze pociąg, autobus i samochód. To wszystko dlatego, że samolot to dla nas najtańszy środek transportu w tym terminie, który wybraliśmy. Za bilety w dwie strony, dla dwóch osób Warszawa Modlin - Wrocław i Wrocław - Warszawa Modlin płacimy 125 zł. Myślę, że to praktycznie żadne pieniądze tym bardziej że cała podróż trwa godzinę. Wiadomo, że trzeba być wcześniej na lotnisku. Z reguły są to 2 godziny, ale jeżeli zrobicie odprawę przez internet i macie tylko bagaż podręczny to zdecydowanie 1 godzina Wam wystarczy. 


Dla porównania z tego co się orientuje słynne Pendolino z Warszawy do Wrocławia jedzie ponad 4 godziny, zaś podróż samochodem trwa około 5 godzin. Jeżeli jedziemy na weekend zdecydowanie nam się to nie opłaca gdyż więcej czasu spędzimy w komunikacji i mniej czasu zostanie nam na zwiedzanie.  Jak sami widzicie nie tylko cena mówi o tym, że warto wybrać samolot. 

My jesteśmy w tej dobrej sytuacji, ze mieszkamy 10 minut pociągiem od lotniska. Wszystkich okazji szukam na stronie przewoźnika. Po raz kolejny korzystamy z usług Ryanair. Jest to jedyny przewoźnik, który w obecnej chwili lata z Modlina.

W porównaniu z poprzednim rokiem i z naszym lotem do Gdańska, teraz jest o tyle lepiej, że wylot z Modlina mamy w piątek o godzinie 8:10, zaś powrót z Wrocławia w niedzielę o godzinie 16:10. Do Gdańska i z Gdańska lecieliśmy późnym wieczorem co trochę męczyło i komplikowało dojazdy.

Kolejnym miastem na mojej liście jest Paryż. Jest to takie moje małe marzenie, które mam nadzieję, że za jakiś czas się spełni. Wystarczy tylko złapać odpowiednią okazję :)

Na relację z naszego wyjazdu możecie liczyć nie tylko w formie blogowej, ale też vlogowej :) 

A Wy korzystacie z tanich linii lotniczych?



Do Następnego!

sobota, 24 stycznia 2015

Ulubione produkty: Grudzień

Hej Kochani!

Dzisiaj pokaże Wam kilka moich ulubionych kosmetyków, które najczęściej używałam w przeciągu ostatniego miesiąca.


Na pierwszy rzut oka idzie konturówka do ust z Essence, która kupiłam całkiem niedawno. Do jej zakupu zachęciła mnie cena, bo kosztowała około 5 złotych. Jest to numer 12 wish me a rose. Używałam jej już kilka razy i muszę powiedzieć, że super się sprawdza. Utrzymuje się na ustach kilka dobrych godzin. Jak dla mnie jest bardzo porównywalna do tej z Golden Rose. 



Kolejnym hitem jest korektor z Catrice Camouflage Cream. Zdecydowałam się na najjaśniejszy kolor 010. Świetnie kryje niedoskonałości i co najważniejsze przez długi czas pozostaje na twarzy. Myślę, że to będzie najbardziej wydajny kosmetyk w mojej kosmetyczce :) Zapłaciłam za niego około 10 złotych. 


Jakiś czas temu podczas zakupów w Super Pharm do mojego koszyka wpadł tusz do rzęs z Debi. Okazało się, że za zakupy powyżej jakieś tam kwoty mogę go mieć za 7 złotych. Pomyślałam, że z chęcią wypróbuje tym bardziej, że nic z tej firmy nie testowałam. Tusz sprawdza się świetnie. Nie osypuje się i trzyma przez cały dzień. Z tego co się orientuję to w regularnej cenie kosztuje około 30 złotych. 



Chciałabym Wam jeszcze wspomnieć o idealnym pędzelku do brwi ale sprawdzi się również do kresek. Chodzi tu o GlamBrush o numerze 05. Wcześniej używałam zwykłego skośnego pędzelka kupionego u chińczyka, który po kilku razach nie wyglądał za dobrze. GlamBrush jak na razie sprawdza się idealnie i mam nadzieję, że to nie będzie pędzel na kilka razy :) Zamówiłam również gąbeczkę, ale nie miałam okazji jej jeszcze testować.


Dajcie znać jakie Wy polecacie kosmetyki :)
Mam ochotę na jakieś zakupy :D


P.S Jeszcze tydzień i nasz krótki wyjazd <3 Już nie mogę się doczekać :)

Do Następnego!



niedziela, 18 stycznia 2015

Daily blog :)

Hej Kochani!

Poprzedni tydzień zleciał bardzo szybko. To niesamowite jak ten czas leci. Już za niecały miesiąc będę o rok starsza! 23 lata to czas w którym należy się ogarnąć. To już do czegoś zobowiązuje. Dopiero były święta, a już prawie luty. Niedługo wiosna, lato, a potem znowu sylwester. Chciałabym żeby w tym roku dużo się zmieniło niech moje życie przewróci się do góry nogami. 

Na moim maczku od wczoraj ciągle leci Sam Smith i I'm not the only one. Ta piosenka ma coś takiego w sobie, że ciągle mi siedzi w głowie. 

Jeszcze dwa tygodnie i całe cztery dni wolne. Tym razem odpoczywamy we Wrocławiu. Tanie loty to coś co uwielbiam. Jestem człowiekiem, który wyłapuje wszystkie możliwe okazje. Może chcecie post o tym jak tanio podróżować? We Wrocławiu postanie też pierwszy film. Nagramy go dla Was naszym nowym sprzętem a mianowicie GoPro Hero 4 <3 Maleństwo, w którym można się zakochać od pierwszego wejrzenia :D Mam nadzieję, że uda nam się zwiedzić kolejny stadion, ale to wszystko wyjdzie w praniu. Już nie mogę się doczekać. Oby nasz hotel był taki jak na zdjęciach, czytaj idealny.

Zdecydowanie nie lubię tych weekendów jednodniowych. Zero odpoczynku, ale spokojnie jeszcze 5 dni i relax. 

A tym czasem zabieram się za jedzenie czekolady, i czytanie nowej książki Walt Disney - Potęga marzeń :)

Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z czwartku. Było tak wiosennie, na termometrze 9 stopni mmmm :) Od razu człowiekowi chce się żyć. Oby do wiosny!  

Pamiętajcie, że pozytywne myślenie przede wszystkim! :)




Do Następnego!






czwartek, 15 stycznia 2015

Nowości książkowe - recenzja czterech poradników

Hej Kochani! 

Jakiś czas temu w liście do Świętego Mikołaja napisałam, że chce dostać książki. Padło praktycznie na same poradniki. Zobaczcie co wybrałam :)


Na pierwszy rzut idzie książka Anny Lewandowskiej "Żyj zdrowo i aktywnie", która ma zwolenników jak i przeciwników. Książka ma inną okładkę, inną niż te, które były dostępne w księgarniach, a to dlatego, że została kupiona w biedronce. Z tego co się orientuje jest to specjalne wydanie dla tego sklepu, ale z tego co wiem różni się tylko okładką. 


W książce przeczytamy m.in. dlaczego warto żyć zdrowo, jak łączyć produkty żywnościowe oraz z czego składa się układ trawienny. Jeśli ktoś z Was szuka pomysłu na obiad to na pewno znajdzie coś dla siebie. Są przepisy na kurczaka , gołąbki z kaszą gryczaną, ryby, szaszłyki, kanapki, zupy i wiele innych. Po jedzeniu możecie otworzyć książkę na ostatnich stronach i zacząć ćwiczyć. W najbliższych dniach mam zamiar skorzystać z przepisu na ciasto marchewkowe. Na pewno dam Wam znać na instagramie jak wyszło :D


Kolejną książką, o której chciałam Wam wspomnieć jest Poradnik dla początkującej włosomaniaczki "Jak dbać o włosy" Anny Kołomycew. Książka powstała na podstawie bloga Ani. Ten poradnik przeczytałam jednym tchem, a to wszystko dlatego, że lubię dbać o moje włosy. Został opisany każdy problem: wypadanie, łupież, elektryzowanie, przetłuszczanie itd. Znajdziemy rozdział o tym jak czytać składy kosmetyków co jest bardzo przydatne i warto z tego skorzystać. W rozdziale piątym przeczytamy o domowych płukankach. Myślę, że każda dziewczyna powinna ten poradnik przeczytać.



Książka, która zachwyciła mnie w sklepie i obok, której nie mogłam przejść obojętnie to "Make Cooking Easier" Zosi Cudny. Wykonanie książki i zdjęcia, które w niej znajdziemy są świetne! Przepisy są podzielone na cztery pory roku. Zachwyciło mnie w tej książce to, że dania nie są trudne i wymyślne. Mamy przepis na owsiankę, ciasto czekoladowe, placuszki jabłkowe czy naleśniki. Dla każdego coś dobrego :D



Ostatnim poradnikiem, który był na mojej liście jest "Nie mam się w co ubrać", który napisała blogerka CharlizeMystery - Karolina Gliniecka. Książka idealnie do mnie pasuje bo ja zawsze mam ten problem w co się ubrać. Karolina na wstępie przedstawia nam rodzaje sylwetek. W kolejnej części znajdziemy rodzaje kurtek, jeansów, koszul czy sukienek. Książka świetnie sprawdzi się dla osób, które mają problem z tym jak wykorzystać zawartość swojej szafy i co z czym połączyć. 



Dajcie znać kto dotrwał do końca :D

Do Następnego!



niedziela, 11 stycznia 2015

Czy warto kupić Timberlandy?

Hej Kochani!

Dzisiaj opowiem Wam o moim ostatnim zakupie, a mianowicie o butach Timberland. Gdy pierwszy raz je zobaczyłam to pomyślałam, że muszą być moje. Gorzej było jak zobaczyłam cenę. Pomyślałam wtedy co takiego jest w tych butach, że aż tyle kosztują. Chodziłam, myślałam, czytałam opinie w internecie aż w końcu znalazłam świetną promocję na jednej ze stron internetowych (moc wyprzedaży :D) Postanowiłam, że kupie i sama ocenię czy warto. Cena moich butów to 390 zł. Skorzystałam jeszcze ze zniżki za zapisanie się do newslettera i wyszło  379 zł. Buty przyszły do mnie wciągu dwóch dni akurat wtedy gdy zrobiła się zima :D

Co mogę o nich powiedzieć? Są świetne! Idealnie sprawdziły się w temperaturze minusowej jak i w deszczu. Nogi nie zmarzły, a buty nie przemokły. Do tego są bardzo wygodne. Czego chcieć więcej?


Buty wykonane są z wodoodpornej skóry, która jest odporna na ścieranie i na pewno wytrzyma kilka dobrych sezonów. Ciekawostką jest to, że sznurówki zostały zrobione z recyklingu. Według producenta buty posiadają poczwórne przeszycia, które wzmacniają strukturę cholewki. 

Kupując Timberlandy należy zwrócić uwagę na rozmiary, które są o jeden zawyżone. Ja zdecydowałam się na rozmiar 40, normalnie moja rozmarówka waha się od 39 do 41. W tym przypadku zdecydowałam się na ciut większe buty dlatego, że nigdy nie wiadomo jaka będzie zima i może trzeba będzie włożyć grubszą skarpetkę? :D 

Dajcie znać czy macie te buty albo czy zdecydowalibyście się na zakup :)

Uważam, że to najlepszy zakup poprzedniego roku, zaraz po moim komputerze o czym w kolejnym poście :)

Czasem warto odłożyć i kupić coś porządnego. 

Do Następnego!




czwartek, 8 stycznia 2015

New Years TAG

Hej Kochani!

Dzisiaj zapraszamy Was na TAG - New Years. Najpierw odpowiedzi Wioli potem Marcina żebyście mogli porównać :D


Tak odpowiedziała Wiola:

1. Co zrobiłaś w 2014 roku czego nie zrobiłaś nigdy wcześniej?
Nad tym pytaniem zastanawiałam się najdłużej. Muszę wspomnieć o kursie na prawo jazdy. Nigdy wcześniej nie miałam z tym styczności. Niestety nie udało mi się skończyć w 2014 ale wszystko przede mną :) Kolejną rzeczą o której należałoby wspomnieć jest wyprowadzka z domu. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się kolejny raz przeprowadzić i zamieszkać sama z moim M. To takie małe postanowienie. 

2. Czy dotrzymałaś poprzednich postanowień noworocznych? 
Na pewno nie udało mi się dotrzymać wszystkich. Zapisałam się na kurs na prawo jazdy. Takie postanowienie było na moim poprzednim blogu. Chciałam również zacząć pisać bloga, tak żeby trafił on do większej liczy osób i mam nadzieję, że w pewnym sensie mi się udało a czytelników z miesiąca na miesiąc będzie przybywać. 

3. Co chciałabyś mieć 2015 roku czego zabrakło w 2014 roku?
Więcej czasu wolnego na podróże. Jest to coś co strasznie mnie kręci. Chciałabym zwiedzić Paryż, Londyn, Stany Zjednoczone, Berlin, Hiszpanie i wiele innych pięknych miejsc. Mam nadzieję, że uda mi się blogować z różnych miejsc na świecie. 

4. Jakie jest Twoje największe osiągnięcie w minionym roku?
Na to pytanie odpowiedziałam jako ostatnie. Dużo myślałam i chyba nie ma nic takiego szczególnego. Założenie bloga i pisanie postów było w pewnym sensie osiągnięciem. 

5. Jaka jest najlepsza rzecz jaką kupiłaś w poprzednim roku?
Najlepszą rzeczą jest mój komputer MacBook Air. Pamiętam jak jeszcze niedawno pisałam, że moim marzeniem jest kupno nowego komputera gdyż mój asus nie nadawał się już do niczego. Szykuję dla Was posta na temat mojego komputera, czy warto wydać tyle pieniędzy i czy jestem zadowolona. Dodałabym jeszcze do tego buty Timberland. Chorowałam na nie bardzo długo, chodziłam, oglądałam aż w końcu postanowiłam zamówić. Nie żałuje bo są świetne, ale o tym też napisze Wam oddzielnego posta czy warto wydać tyle pieniędzy na buty.

6. Jakie są Twoje postanowienia na rok 2015?
Przede wszystkim rozwinąć się w fotografii i w blogowaniu. Do tego wszystkiego chciałabym jeszcze dołożyć nagrywanie filmów i byłoby tak jak to wszystko sobie wymarzyłam. Chciałabym też więcej podróżować. 

7. Powiedz jaką wartościową lekcje dał Ci rok 2014.
Rok 2014 pokazał mi, że czas strasznie szybko leci a ja jeszcze nic takiego w swoim życiu nie osiągnęłam. Nauczył mnie, że życie jest zbyt krótkie żeby marnować czas na głupoty. Mam prawie 23 lata i to czas najwyższy żeby zacząć realizować swoje marzenia. 

A tak odpowiedział Marcin:

1. Co zrobiłeś w 2014 roku czego nie zrobiłeś nigdy wcześniej?

W 2014 roku pierwszy raz w życiu leciałem samolotem co było naprawdę niesamowitym przeżyciem :) a drugim już bardziej przyziemnym doświadczeniem była jazda na gokartach za co jestem wdzięczny mojemu znajomem. Powiem Wam, że to naprawdę świetna zabawa. Za naprawdę niezbyt wygórowane pieniądze możemy poczuć niewielką namiastkę wyścigowych emocji.

2. Czy dotrzymałeś poprzednich postanowień noworocznych? 

Nie pamiętam, ani jednego więc zapewne też nic nie zrealizowałem ;P jak to z postanowieniami noworocznymi bardzo krótko pozostają w pamięci :)

3. Co chciałbyś mieć 2015 roku czego zabrakło w 2014 roku?

Jak na razie tym co chciałbym, ale też i potrzebuję do pracy to nowy komputer. Niestety bez tego poważniejsze projekty nie mają szans tak więc to jest nr 1 w moich planach na bardzo bliską przyszłość.

4. Jakie jest Twoje największe osiągnięcie w minionym roku?

Osiągnięcie, które jest warte uwagi nawet po mimo, że nie jest to nic wielkiego to ukończenie studium graficznego :) a drugie takie już mniejsze, moja skromna praca wygrała jeden z mini konkursów i mam nadzieję, że niedługo będzie ją można zobaczyć w paru miejscach w Warszawie.

5. Jaka jest najlepsza rzecz jaką kupiłeś w poprzednim roku?

Najlepszą rzeczą, a właściwie dwiema jakie udało mi się kupić to obiektyw i lampa do naszego aparatu. Z tym sprzętem zdjęcia wyglądają o niebo lepiej nawet po mimo faktu, że nie jest to sprzęt z najwyższej półki. Powiem Wam, że czasami nie warto oszczędzać. Lepiej poczekać trochę dłużej i odłożyć na coś wartego uwagi.

6. Jakie są Twoje postanowienia na rok 2015?

Przede wszystkim zacząć działać bardziej intensywnie w graficie i fotografii. Mam nadzieję, że nowy komputer mi to zadanie znacznie ułatwi, drugą rzeczą jest oczywiście banał czyli chodzenie na siłownie i zrzucenie paru zbędnych kilogramów. 

7. Powiedz jaką wartościową lekcje dał Ci rok 2014?

Przede wszystkim, że trzeba wierzyć, że wszystko się może udać i nie należy się poddawać.

A jak było u Was? Dajcie znać w komentarzach :)

Do Następnego! 






sobota, 3 stycznia 2015

MOBILE MIX

Hej Kochani!

Dziś przychodzę do Was z kolejnym miesiącem w zdjęciach. Jest to pierwszy post w nowym roku.   Święta minęły nam niestety bardzo szybko i czas wracać do szarej rzeczywistości. Przyszedł nowy rok, nowe plany i marzenia. Czas się zabrać do pracy!

Przypominam o śledzeniu mnie na instagram będziecie wtedy na bieżąco :)

Nasze pyszne pierniczki <3

Choinka - przed i po :D

Najlepsza gra ever :D


Kartki świąteczne naszej roboty :)

Uwielbiam ten wystrój świąteczny :)

Pakowanie prezentów :)

Taka ładna Warszawa <3

:D


Śnieżynki muszą być :)

Babci Szopka :)

Wystrój świąteczny w centrum handlowym :)


Nowa sukienka :)


Biedronka rządzi - Indila za 19.99 uwielbiam <3

Prezent od Misia Mikołaja :)

Prezentyyy :D

Nasz wystrój <3 chcecie room tour? 

Pierwszy śnieg! 


Idealnie!


Misie na mrozie :D

Asiu! Siostra zadowolona z prezentu :D

#Selfie :D


Do Następnego!