czwartek, 23 października 2014

Wieczorna pielęgnacja twarzy

Hej Kochani!

Dzisiaj przychodzę do Was z moją wieczorną pielęgnacją twarzy. Moja cera w strefie T jest tłusta, miejscami sucha do tego z drobnymi wypryskami. We wrześniu postanowiłam udać się na mikrodermabrazje, gdyż moja cera potrzebowała oczyszczania. Na drugą wizytę oprócz mikro wybrałam też kwasy. Byłam już na jednym zabiegu i widzę efekty. Kolejny już niebawem. 

Do oczyszczania twarzy używam żelu z Iwostin do cery tłustej, na zmianę z pastą oczyszczającą z Ziaji. Mam w zapasie jeszcze piankę oczyszczającą z Balea i żel z Avene, ale muszą poczekać na swoją kolej.


Kilka tygodni temu dostałam w prezencie szczoteczkę soniczną do oczyszczania twarzy z Hebe i od tej pory używam jej codziennie wieczorem. Skóra po jej użyciu jest dogłębnie oczyszczona. Ma cztery tryby regulacji od tych najsłabszych po te najmocniejsze. Co najważniejsze możemy dokupić główkę szczoteczki do cery wrażliwej. Myślę, że warto w nią zainwestować to zdecydowanie zakup na lata. Tym bardziej, że Hebe daję na nią dwa lata gwarancji. 



Po oczyszczeniu mojej twarzy szczoteczką i żelem przychodzi czas na nawilżenie. Od niedawna używam Kremu z Avene Cleanance Expert. Podobno ma niwelować wypryski. Jedyne co mogę na razie na jego temat powiedzieć to, to że po jego użyciu skóra jest gładka i nawilżona. Od czasu do czasu używam serum z Bioliq, które świetnie nawilża moją twarz. Zdecydowanie polecam, myślę że w zimę będzie numerem jeden :)



Co drugi dzień używam toniku z Ziaji, z serii Liście Manuka. Szału nie robi ale trzeba go zużyć :)


Raz w tygodniu używam peelingu z Neutrogeny. Kupiłam go na wakacjach w Niemczech. Świetnie się sprawdza i do tego ładnie pachnie. 


Tak wygląda moja wieczorna pielęgnacja twarzy, nie ma tu dużo produktów ale ważne, że stan mojej cery zaczyna iść w dobrym kierunku :)



A może Wy mi polecicie jakieś produkty? 

Do Następnego! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz